Kim jest mistrz?

Wybitny ekspert w zawodzie, znający sekrety sukcesu,
Poszukiwany, rozchwytywany i dobrze zarabiający
Inspirujący innych do podążania skuteczną ścieżką
Wspierający, pełen spokoju i entuzjazmu do życia
Słowem – człowiek, od którego warto się uczyć

Mistrz Coachingu

To mistrz wpływu: na siebie i na innych

potrafiący skutecznie pomagać innym
ale najpierw, przede wszystkim, sobie
jest przykładem osoby, która osiąga swoje cele
utrzymuje wysoki poziom kreatywnej energii, a także
równowagę w życiu zawodowym i osobistym

Spotkałem wielu, którzy dzielnie próbują coachować, ale sami mają poważne problemy
Mają nadzieję, że klienci tego nie czują. Mają nadzieję być skuteczni – ale to nie działa
Ludzie czują przez skórę co, się z Tobą dzieje, Twoją energię i  wtedy nie będą Ci ufać
Najważniejsze, co możesz dać klientowi – to Twój własny spokój, pewność i entuzjazm
wynikający z dobrze ułożonego, Twojego życia. Wtedy dopiero klient robi zadziwiający postęp

Jak się uczyć aby zostać mistrzem?

Informacja Ci nie wystarczy, bo między wiedzą a praktyką jest przepaść

Nie zdobędziesz umiejętności poprzez czytanie kolejnych ciekawych książek
Nie wyrobisz sobie nawyków przez oglądanie inspirujących video na youtube
Trzeba trenować. Samemu i we wpierającej grupie – pod czujnym okiem kogoś,
kto rzeczywiście się zna, kto poznał tajniki tej sztuki dogłębnie i szeroko  

Trzeba trenować, bo to jest kwestia charakteru i nawyków, nie wiedzy
Trzeba być w otwartej grupie aby uczyć się od wielu różnych osobowości
Trzeba nauczyć się uważnie obserwować zachowania, emocje i przekonania
Trzeba trenować myślenie strategiczne, sztukę wyobraźni i tzw. sourcing
A wszystko to w idealnej równowadze i odpowiednio dobranej kolejności

 

sourcing – sztuka tworzenia całkiem nowych rozwiązań z pozornie pustej przestrzeni myślowej

Ale gdzie? W Polsce bardzo brakuje miejsc autentycznego rozwoju ludzi
Bardzo potrzebni są coachowie, trenerzy, liderzy, którzy potrafią skutecznie uczyć
Dlatego właśnie stworzyłem Leadership Coaching School, a teraz Kuźnię Mistrzów
Wierzę, że jest to niezwykle ważne, więc poświęcam temu tak wiele energii
Dlatego piszę artykuły i piszę książkę na temat strategicznego uczenia się

 

W jaki sposób pomagamy Ci zostać mistrzem?  

Kuźnia to jeden wielki proces rozwoju Twojej skuteczności 

Doświadczasz całego procesu, wszelkich metod najpierw na sobie
Uczysz się bezpośrednio przez pracę na Twoich realnych wyzwaniach
Odkrywasz własną tożsamość, wartości, misję i wizję – dzięki czemu
pokonujesz własne słabości, wzmacniając Twoją siłę, zasoby i talenty

Zanim wyjdziesz na rynek i będziesz prowadzić sesje bez naszej opieki
robimy to razem z Tobą. Podczas praktyki i projektu pracujesz z klientami
Każdy etap Kuźni to co najmniej 120h zajęć w porównaniu do max. 10-15h
z jakich korzystasz w typowym, indywidualnym procesie coachingowym

Pracujesz metodami experiential learning, systems work, group coaching
które są wielokrotnie skuteczniejsze niż to, w jaki sposób uczą Cię w szkołach
Jesteś podmiotem, a nie słuchaczem, tworzysz doświadczenia razem z nami
Przeżywasz swój proces – zamiast biernie uczestniczyć w wykładach

Poza tym jest inspiracja ze świata – masz okazję uczyć się od trenerów,
mistrzów – od 8 lat przylatują do nas z Hiszpanii, Holandii, Polski i USA
Zyskujesz szerszy i głębszy wgląd – jak można pracować z klientami
z różnych kultur i tradycji – i jak pokonywać rozmaite ograniczenia

W nowej perspektywie patrzenia na siebie i otaczających Cię ludzi
odnajdujesz świeżość myśli i źródło inspiracji do poszukiwania
nowych rozwiązań i znajdowania nowych źródeł wewnętrznej siły

Jednak decydujące jest dopingujące wsparcie grupy, asystentów i trenerów
Intensywny feedback i feedforward* przekłada się na Twoje kompetencje
Dowiadujesz się ważnych rzeczy o sobie, których nikt inny Ci nie wyjawi
Intensywna praktyka potęguje Twoją obecność, uważność i świadomość pola

Feedforward – rodzaj burzy mózgów 

Pole – wszystko co ma wpływ na klienta

Pojawiają się rezultaty: wgląd w siebie, świeże spojrzenie na możliwości
wzrost pewności siebie, wgląd w emocje i pierwsze sukcesy klientów
znacznie lepiej zarządzasz wpływem na innych i własnymi postawami
Stajesz się coachem – kierujesz sobą i pomagasz innym bez ograniczeń

Jak więc zostać mistrzem? To zabiera wiele lat, ale najważniejsze to zacząć
Prawdziwy mistrz nigdy nie uważa, że już dopłynął do Przystani Mistrzów
To jest niekończąca się, fascynująca, pełna wyzwań DROGA. WYPRAWA. PODRÓŻ
Prawdziwą przyjemnością jest żeglować, do tego nie trzeba już kimś być.

Zapraszam serdecznie na Twój ocean możliwości

Chciałem żeglować

„Zawsze chciałem mieć inne życie, ale nie stać mnie na to by zdecydować się na taką wyprawę.”

To, na co ludzie nie mogą sobie pozwolić, to nie sama wyprawa. Są uwikłani w wymogi bezpieczeństwa.

W swoim kulcie bezpieczeństwa ciskamy nasze życie wprost pod koła czasu i ani się obejrzymy, jak nasze życie jest już za nami.

Czego człowiek potrzebuje, naprawdę potrzebuje? Każdego dnia trochę strawy, ciepła i schronienia, niewielkiej powierzchni,

by móc się położyć i jakiegoś zajęcia, z którego można by czerpać poczucie sukcesu.

To wszystko, w sensie materialnym. Wiemy o tym. System ekonomiczny poddaje nas tak długo praniu mózgu,

aż kończymy pogrzebani pod górą rachunków, pożyczek, nonsensownych gadżetów, zabaweczek,

które odwracają naszą uwagę od jaskrawego idiotyzmu…

Lata przetaczają się z hukiem, marzenia młodości stają się coraz bardziej wyblakłe, leżąc zakurzone na półce cierpliwość.

Zanim możemy to pojąć, wieko naszej trumny zostaje przybite.

Gdzie więc leży rozwiązanie? W dokonaniu wyboru, czy wolimy bankructwo portfela, czy bankructwo życia.

Wędrowiec

Dlaczego mogę być Twoim przewodnikiem?

moja historia i co z niej wynika dla Ciebie

Dlatego, że mam ogromne doświadczenie: osobiste i zawodowe
i
Wszystko, czego uczę, spróbowałem najpierw na sobie                                                    
Przede wszystkim przeszedłem zwycięsko przez wiele kryzysów
których ludzie zwykle nie pokonują i zatrzymują się w drodze.

 

Po czym udają zręcznie że są ‘cool’ i problemy ich nie dotyczą
A później dopadają ich depresje, stres, uzależnienia i choroby
Wiem, że tego nie chcesz, dlatego piszę do Ciebie tak otwarcie
Potrzebujesz prawdziwych przykładów, zasługujesz na to

 

moje kryzysy dotyczyły trzech krytycznych obszarów osobowości:
poczucia pewności siebie, poczucia sensu oraz spełnienia

 

Jako nastolatek byłem bardzo nieśmiały, co okropnie mnie blokowało
Drżałem, kiedy miałem powiedzieć coś ważnego, nerwy odbierały mi głos
Uciekłem w góry, w taternictwo, by pozbyć się tego strachu i wstydu
Dzięki pionowym ścianom poznałem siebie, moją siłę i odwagę

 

W ciągu kilku lat miałem „wszystko”: pieniądze, powodzenie i sukces
Wtedy, naturalnie, przyszedł drugi poważny kryzys: kryzys sensu
Praca, której głównym motywem były pieniądze, zawiodła mnie
Frustracja i ambicja doprowadziły do wypadku, który ledwo przeżyłem
To był dla mnie znak, aby całkowicie zmienić bieg mojego życia

 

I szukać miejsca, w którym poczułbym prawdziwy sens moich wysiłków
Wyjechałem do Kanady i tam byłem liderem 21-dniowych wypraw
Przemierzaliśmy góry i rzeki, jednocześnie prowadząc proces rozwoju
dla ludzi z rożnych ścieżek życia, o różnym pochodzeniu i przekonaniach
Pieniądze były niewielkie, musiałem bardzo oszczędzać – ale było warto

 

To był mój kluczowy krok do życia dla pasji i z pasji, dzięki któremu
zdobyłem bezcenne doświadczenie w wymarzonym zawodzie coacha
Nauczyłem się żyć dobrze właśnie z tego, co najbardziej mnie interesuje
i mam dodatkową, głęboką satysfakcję z pomagania innym

 

Zakładam firmę. Szkolenia, team coaching. Wszystko się bardzo rozkręca
Pracuję z ważnymi ludźmi, w wielkich firmach. W dzień i w noc, intensywnie…
I wtedy dopada mnie 3-ci kryzys – powalający,  przerażający ból pleców
16 nocy bez snu czyni mnie bezużytecznym ochłapem – nikim i niczym
Znów ostrzeżenie od opatrzności. Znów sygnał do radykalnej zmiany

wystąpienie Jacka na TEDx (Ang)

 

Odkrywam 3-cią zasadę sukcesu. Zasadę równowagi w życiu
Odpuszczam, zaczynam pracować połowę tego, co wcześniej
Okazuje się, że to przynosi lepsze wyniki…  Eureka!
Nie warto pracować przeciwko sobie, nawet, jeśli jest to Twoją pasją

Niewiedza i lęk programują nas na porażkę – ale można inaczej
Zmieniając stare przekonania zaczynam szanować siebie
Spójnie z potrzebami własnymi i moich bliskich
I wtedy przychodzi poczucie spokoju i szczęścia.

Zabrało mi to ponad 25 lat. Żałuję, że nie miałem coacha, ani mentora.
Musiałem ich znaleźć sam, na krańcach świata (dosłownie :-))
I najpierw zapłacić wysoką, bardzo wysoką cenę. Cenę cierpienia.
Cenę bycia opuszczonym przez partnerów, cenę poczucia winy,
Cenę samotności i wstydu, wyczerpania i choroby.

Wystarczy. Nie chcę, abyś Ty przechodził przez takie męki.
Nie jest konieczne doświadczenie każdego bólu na sobie.
Dzięki moim przejściom możesz pójść sprawdzoną i bezpieczną drogą.

Wiedza, metody i praktyka, które oferuję, mogą Ci bardzo pomóc
Pomogą Ci też znacznie lepiej wspierać Twoich klientów i bliskich

 

 

Zapraszam Ciebie abyś również rozważył, rozważyła zostanie mistrzem
Twoje życie, Twoja kariera i Twoja przyszłość jest w Twoich rękach